fbpx

W środę, 27 marca br. taktyczna grupa bojowa (TGB) 1. batalionu piechoty zmotoryzowanej 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina przeprawiała  się przez Wisłę.  Przeprawa odbywała się w oparciu o most zbudowany siłami i środkami batalionu pontonowego wchodzącego w skład  2. pułku inżynieryjnego z Inowrocławia. Ćwiczenia wspierało lotnictwo taktyczne oraz lotnictwo wojsk lądowych.

Przygotowanie przeprawy na rzece jest jednym z kluczowych zadań wojsk inżynieryjnych, bez wsparcia których realizacja zadań taktycznych przez pododdziały bojowe byłaby mocno utrudniona, a w pewnych uwarunkowaniach  wręcz niemożliwa. Wojska inżynieryjne dysponują specjalistycznym sprzętem pozwalającym pokonać przeszkodę wodną, którego możliwości mogli podziwiać podchorążowie podczas przygotowania przeprawy i w czasie praktycznego działania na rzece. 

Zbudowany most na Wiśle powstał z połączenia poszczególnych bloków parku pontonowego PP-64. Został wykonany w formie  wstęgi podwójnej o długości 189 metrów. Na rzece została zorganizowana również przeprawa pozorna.

Podchorążowie oraz studenci cywilni Lotniczej Akademii Wojskowej mieli okazję zapoznać się z infrastrukturą przygotowanej przeprawy, poszczególnymi elementami (punktami) jej organizacji, zadaniami i sposobem działania grupy ratunkowo – ewakuacyjnej (GRE) wyposażonej w pływające transportery samobieżne (PTS). W ramach prezentacji poszczególnych punktów przeprawy, podchorążowie mieli możliwość zapoznania się z dokumentacją przygotowania przeprawy, rozmowy z przedstawicielami ćwiczących pododdziałów oraz obserwacji praktycznego działania przez pododdziały bojowe wspieranych przez lotnictwo. W przeddzień praktycznego działania podchorążowie  mieli możliwość spotkania się z Zastępcą Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. pil. Janem ŚLIWKA, który wizytował przygotowanie pododdziałów do przeprawy.

Podchorążowie Szkoły Orląt mają niepowtarzalną okazję zapoznania się z przygotowaniem i organizacją przeprawy. Jest to działanie niezwykle złożone i realizowane jako wspólne przedsięwzięcie poszczególnych rodzajów wojsk, w tym wojsk specjalistycznych na rzecz pododdziałów bojowych. Musi być ono jak najczęściej ćwiczone  praktycznie, bowiem z geograficznego punktu widzenia, co kilkadziesiąt kilometrów możemy napotkać przeszkodę wodną. Uważam, że podchorążowie, jako przyszli lotnicy, winni obserwować i brać udział w takich  ćwiczeniach, co pozwoli im uzmysłowić sobie rolę, jaką w przyszłości będą mieli do spełnienia, wspierając działanie pododdziałów wojsk lądowych - podkreślał Szef Pionu Ogólnego płk Mariusz Gałęziowski.