Podchorążowie Lotniczej Akademii Wojskowej systematycznie zdobywają wiedzę i umiejętności niezbędne na współczesnym polu walki. Uczą się, między innymi posługiwania się sprzętem i środkami ochrony przed skażeniami.
Umiejętne posługiwanie się maską przeciwgazową, odzieżą ochronną, czy też indywidualnym pakietem do prowadzenia natychmiastowej likwidacji skażeń, to tak naprawdę żołnierskie abecadło, dlatego też instruktorzy zwracają szczególną uwagę na poprawność wykonywanych czynności.
W miniony piątek, jednym z najważniejszych elementów szkolenia było sprawdzenie szczelności i dopasowania masek przeciwgazowych w atmosferze skażonej. Po wcześniejszym przeglądzie lekarskim oraz dokładnym sprawdzeniu stanu technicznego masek, podchorążowie wchodzili do specjalnie przygotowanego namiotu, w którym jako środek testujący rozpylono chloropikrynę (odczynnik RN). Jest to związek chemiczny, stosowany niegdyś jako bojowy środek trujący z grupy drażniących, który w przypadku nieszczelności maski podrażnia oczy i górne drogi oddechowe. Przy zastosowanym w namiocie stężeniu nie stanowił większego zagrożenia dla zdrowia żołnierzy, jednak mimo to sprawdzenie odbywało się pod ścisłym nadzorem lekarza.
Przed zajęciami dokładnie sprawdzono również dobór rozmiaru masek każdego szkolonego, dzięki czemu okazały się one szczelne, a interwencja lekarza nie była potrzebna.