Studiują w Dęblinie i mają wielkie serca. Podchorążowie i studenci ze Skrzydlatego Wolontariatu działającego w Szkole Orląt na jeden dzień stali się prawdziwymi Świętymi Mikołajami i postanowili wesprzeć najbardziej potrzebujących, chorych i samotnych, bo jak sami przyznają - jeżeli dobro się dzieli to dobro się mnoży.
Wolontariusze, w przeddzień wigilii Bożego Narodzenia, wręczali świąteczne prezenty, słodycze, nie zabrakło też kolęd oraz świątecznych życzeń. Studencka pomoc płynąca z wielkiej potrzeby działania nie byłaby możliwa, gdyby nie darczyńcy - społeczność akademicka oraz przyjaciele i sympatycy Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. Pomoc - której głównymi adresatami były chore bądź samotne dzieci oraz ich najbliżsi pozostający pod opieką szpitali w Puławach i Kozienicach.
Zdaniem dęblińskich studentów nie ma miejsc takich jak szpitale dziecięce, w których miłość objawiałaby się z równą siłą, oddaniem i cierpliwością, a okres Świąt Bożego Narodzenia to szczególny czas, tym bardziej trudny dla dzieci, z których każde swoim życiorysem mogłoby obdarować wielu innych.
Skrzydlaty wolontariat zapewnia również wolny czas zarówno najmłodszym pacjentom oddziałów szpitalnych jak i ich zdrowemu rodzeństwu, pomagając w zajęciach dnia codziennego dają tym samym chwilę wytchnienia ich opiekunom.
Dzieląc się energią, umiejętnościami i entuzjazmem, otrzymujemy znacznie więcej. Bo "życie nie tylko po to jest, by brać (…) by bezczynnie trwać..." – podkreślają wolontariusze.
wcielenie, ksp, NSR, WSOSP, rekrutacja, turnus, służba przygotowawcza, Szkoła Orląt, kandydat, szkolenie, WKU,