W dniach 22-23 marca 2019 r. w Meksyku odbyły się zawody SAE Aero Design Mexico, które polegały na zbudowaniu jak najlżejszego modelu zdolnego do uniesienia możliwie największego ładunku. Lotniczą Akademię Wojskową godnie reprezentowało Naukowe Koło Młodych Konstruktorów.

Studenci Akademii w klasyfikacji generalnej zajęli 6 miejsce oraz uplasowali się na pierwszej pozycji jeśli chodzi o proporcję podniesionego ciężaru do masy własnej modelu, a drugie za maksymalną uniesioną masę ładunku. Zawody podzielono na kilka etapów. Pierwszy z nich odbył się miesiąc przed lotami zawodniczymi i obejmował napisanie raportu, w którym należało jak najobszerniej zawrzeć wyniki przeprowadzonych analiz, a także opisać wnioski wynikające z badań i prób.

Następnie drużyny przystąpiły do kolejnych etapów. Podczas prezentacji szczegółowo omówiono model samolotu. Dzięki mocnej konstrukcji bezproblemowo przeszedł on inspekcję techniczną. Studenci z Dęblina rywalizację rozpoczęli od zamontowania obciążenia. Koło Młodych Konstruktorów osiągnęło niesamowity wynik, składając całość w zaledwie 33 sekundy na przewidziane 2 minuty!

Ostatnią konkurencją były loty zawodnicze. „Samolot” startował z pasa – musiał oderwać się w odległości maksymalnej 66 metrów od momentu ruszenia, a następnie wykonać pełny krąg z lądowaniem. Doskonałe przygotowanie studentów i godziny ćwiczeń sprawiły, że znakomicie poradzili sobie z tym zadaniem.

W konkursie wzięło udział czterech podchorążych oraz student cywilny: plut. pchor. Paweł Pasek, sierż. pchor. Jarosław Mięsiak, sierż. pchor. Andrzej Biegański, st. kpr. pchor. Maciej Pasek oraz Michał Urbaniak. Opiekunem zespołu jest Prorektor ds. kształcenia i studenckich płk Adam Wetoszka.

To są bardzo trudne i wymagające zawody, których organizatorem jest NASA i Lockheed Martin. Jednakże Lotnicza Akademia Wojskowa ma tak zdolnych i kreatywnych studentów, że be problemu poradzili sobie z tym wyzwaniem. Nieustannie rozwijają swoją wiedzę i doświadczenie w zakresie konstruktorskim – zaznaczał opiekun koła płk. Adam Wetoszka.

Zespół poświęcił bardzo dużo czasu na solidne przygotowanie do zawodów. Pierwsze prace rozpoczęły się prawie siedem miesięcy przed konkursem. Ostateczny sukces wynagrodził długi czas spędzony na próbach i udoskonalaniu konstrukcji.

Zawody były dla nas wszystkich niezwykłym przeżyciem i sprawdzeniem naszych konstruktorskich umiejętności. Zbudowaliśmy innowacyjny model, który ważył 3770 gram, a druga drużyna po nas osiągnęła dwa razy cięższą wagę swojego „samolotu”!  - podkreślał prezes koła Młodych Konstruktorów plut. pchor. Paweł Pasek.  

Mimo iż był to pierwszy występ drużyny w tym składzie, to udało się uzyskać naprawdę dobry wynik. Zawody w Meksyku po raz kolejny udowodniły bardzo wysoki poziom Naukowego Koła Młodych Konstruktorów, które wiedzie prym nie tylko wśród europejskich zespołów, ale w tym roku znalazło się również w światowej czołówce.