W dniach 24-30 listopada 2016 roku członkowie Akademickiego Klubu Górskiego „HUSAR” wzięli udział w szkoleniu taternictwa jaskiniowego w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowo-Kondycyjnym w Zakopanem.

Pierwszego dnia pod okiem instruktora i ratownika TOPR sierż. Pawła Jankowskiego uczestnicy poznali techniki wspinaczki jaskiniowej i ćwiczyli je na sztucznej ścianie wspinaczkowej znajdującej się na terenie ośrodka. Kolejne dni były poświęcone praktyce w jaskiniach. Do grona instruktorów dołączył Starszy Instruktor TOPR Robert Kidoń. Po krótkim wykładzie na temat speleologii, swoją przygodę z jaskiniami podchorążowie rozpoczęli od zjazdu po pionowej, siedemdziesięciometrowej ścianie, by dojść do wejścia jaskini Kasprowej Średniej skąd udali się na jej dno. Drugiego dnia podjęli jaskinię Czarną. Jest to szósta pod względem długości i dziewiąta pod względem deniwelacji jaskinia w Polsce. Trasa przebiegała od otworu wejściowego do Studni Smoluchowskiego i z powrotem. Jest to jaskinia bardziej rozbudowana, posiada więcej bocznych odnóg. Tego dnia podchorążowie spędzili pod ziemią ponad 7,5 godziny. Trzeci dzień zajęć praktycznych odbył się również w jaskini Czarnej, a działania skupione były na ratownictwie jaskiniowym. Tego dnia do grona instruktorów dołączył Instruktor TOPR Sebastian Szadkowski. Celem było zejście do Partii Techuby i ewakuacja rannego na noszach na powierzchnię. Akcje ratunkowe w jaskiniach należą do najtrudniejszych, z jakimi do czynienia mają ratownicy TOPR. Podchorążowie na własnej skórze przekonali się jak ciężka fizycznie jest praca ratowników jaskiniowych i jak wiele wiedzy z technik linowych wymaga. Następnego dnia uczestnicy odwiedzili Centralę TOPR-u, gdzie zapoznali się z wyposażeniem stosowanym w akcjach ratunkowych. Zaznajomili się z wieloma wskazówkami na temat bezpieczeństwa oraz technikami wspinaczkowymi wykorzystywanymi w jaskiniach. Nie sposób było nie wykorzystać dobrych, zimowych warunków narciarskich i nie oprzeć się białemu szaleństwu na stoku.
Jest to bardzo niewielki zalążek wiedzy na temat wspinaczki jaskiniowej. Pełny kurs upoważniający do uprawiania tego sportu wymaga ukończenia wielu szkoleń, a wszystko po to, by zmniejszyć ryzyko wypadków w jaskiniach, które należą do najniebezpieczniejszych. Uczestnicy jednogłośnie stwierdzili, że było to najcięższe pod względem fizycznym i najtrudniejsze szkolenie, w którym do tej pory uczestniczyli.
Ogromne wyrazy wdzięczności należą się Komendantowi WOSzK ppłk. Dariuszowi Jaraszkowi, który otwiera drzwi ośrodka podchorążym i umożliwia podnoszenie ich kwalifikacji poprzez korzystanie z infrastruktury ośrodka.

materiał: kpr. pchor. Barbara Janik
zdjęcia: st. kpr. pchor. Marcin Hela